banner

Październik 2015r.

To pierwszy numer "Dzwonka" w bieżącym roku szkolnym.

Ze składu redakcyjnego odeszła Hania Rzepka (IIIG), pozostałe osoby - Julia Opala (IIIG), Agata Wiśniewska, Katarzyna Wiśniewska, Natalia Kowalska i Julita Szymańska (IIG) - nadal będą dla Was przygotowywać ciekawe teksty.

Miłego czytania...

REDAKCJA

KĄCIK LITERACKI
Bajkowe lato

Leśne skrzaty zaczęły przygotowania do wyprawy. Izabela pognała z powrotem do domu. Również chciała wyruszyć z przyjaciółmi na ratunek Ropuszkowi. Wpadła zdyszana do pałacu. W długim korytarzu, w którym panował półmrok, nikogo nie było. Dziewczyna przemierzyła go w kilka sekund, trzema susami pokonała schody, przebiegła kolejny korytarz, popchnęła ciężkie drzwi swej komnaty. Pośpiesznie przebrała się w suche ubranie, spakowała do tobołka kilka niezbędnych rzeczy, zerwała z haczyka ciemnozieloną pelerynę. Teraz przeszła do pałacowej kuchni. Nie było w niej nawet zbłąkanego ducha, pod wieczór bowiem cała rodzina Izabeli siadała w salonie, przy ogromnym, bogato zdobionym pozłacanymi płaskorzeźbami kominku. Otwarła drzwi od spiżarni. Zabrała pięć sporych bochenków razowego chleba, przeznaczonego dla służby i jeden pszenny bochenek, jeden średniej wielkości okrągły ser, dwie kiełbasy z niedźwiedzia (upolowanego na łowach przez Julę, którego skrzatka dała swej przyjaciółce w prezencie). Do dwóch bukłaków nalała po dwie miary mleka. Wszystko zapakowała do koślawego tłumoka podróżnego.

Wiedziała, że jej ojciec i matka nie wyrażą zgody na to, by ich ukochana córka wyruszyła w tak niebezpieczną podróż. Izabela postanowiła więc wymknąć się z pałacu bez ich wiedzy. Pozostawiła jednak list ukryty pod poduszką, w którym wyjaśniła powody swego niespodziewanego odejścia. Z kapturem na głowie i dwoma podróżnymi tobołkami przebiegła prędko drogę prowadzącą do leśnej chatki skrzatów.

Zapukała energicznie do drzwiczek, które otwarły się szybko. Weszła do środka. Pośrodku izdebki stała Jula w lnianej koszuli i spodniach przylegających do nóżek. Przy skórzanym pasku miała miecz, mizerykordię, czyli sztylet do zadawania ostatecznego ciosu przeciwnikowi, zwany też puginałem. Na sznureczkach skrzatka umocowała najróżniejsze woreczki, zapewne znajdowały się w nich zioła lecznicze. W lewej ręce trzymała kołczan ze strzałami, a w lewej łuk, którym wykonywała energiczne ruchy, pospieszając swych przyjaciół. Radusiulek, wyrzuciwszy całą zawartość ze skrzyni, stojącej w nogach jego łóżka, szukał puginału. Nowisiuciulek cerował dziurę w swym płaszczu podróżnym, zaś Dawidomir narzekał na bóle głowy.

- Chłopcy jeszcze w rosole? - zapytała Izabela.

- Tak - warknęła nerwowo Jula. - Czas nagli, a oni... - urwała nagle, widząc, że but, którym rzucił Radusiulek, o mało nie ugodził w padalca, czyli zaklętego Ropuszka, który leżał ze smutną miną na poduszce skrzatki.

- Radusiulek, uważaj! - krzyknęła, wymierzając przyjacielowi ostrzegawczy cios łukiem.

- Ała! Za co?! - zapytał pretensjonalnie skrzat, masując sobie ucho.

- O mało nie trafiłeś butem w Ropuszka! Mogłeś go nawet zabić! Bądź ostrożniejszy!

- Racja, przepraszam.

Po upływie pół godziny wszyscy byli już gotowi do drogi. Deszcz przestał padać. Noc jednak spowiła swym ciemnym płaszczem cały las.

- Wiecie, gdzie iść? - zapytała Izabela.

- Musimy dotrzeć do Mrocznego Lesiwa, w jego głębi znajduje się zamek Czarnego Czarownika - odparła Jula, głaszcząc po głowie padalca, którego trzymała w prawej dłoni.

Zapewne stworek zaczął drżeć z zimna, bo skrzatka schowała go do skórzanego woreczka, ocieplonego wełnianą podszewką, który miała zawieszony na szyi. Tylko głowa wystawała Ropuszkowi z tego woreczka. Izabeli nagle zrobiło się żal biednego Ropuszka, zaklętego w takie brzydkie, jej zdaniem, zwierzę.

Przemierzyli szybkim marszem około dwudziestu korypeli skrzacich, co odpowiada dziesięciu kilometrom w świecie człowieka. Ich nogi po takiej drodze dały im do zrozumienia, że potrzebują postoju.

Nowisiuciulek rozpalił ognisko. Przycupnęli na zwalonym drzewie, które posłużyło mu za ławkę, a Radusiulkowi za materac. Usnął, wsłuchując się w szum gałęzi i ożywioną rozmowę Izabeli z Dawidomirem i Nowisiuciulkiem. Jula, siedząca obok uśpionego skrzata, wyjęła ze swego podróżnego tobołka kocyk, utkany z wodorostów arktycznych, zdobytych podczas jednej z pirackich wypraw, na które wybrała się razem z Radusiulkiem i Dawidomirem, którzy ukryli się pod pokładem, by zdobyć cenne, zagraniczne produkty. Wodorosty te były jeszcze cieplejsze niż najgrubsze dzianiny z owczej wełny i jeszcze bardziej miłe w dotyku od najdroższej angorki - wełny z króliczych futerek. Na dodatek skrzatka podszyła go niteczkami leśnego wiatru, które dawały kocykowi zapach tkaniny przez cały dzień wietrzonej na dworzu. Otuliła nim swego przyjaciela szczelnie, by się nie przeziębił.

- Może zatrzymamy się tu na noc? - Jula przerwała rozmowę przyjaciół. - Radusiulka sen już zmorzył, mi też już ciążą powieki...

Dawidomir zastanowił się chwilę, po czym rzekł:

- Zgoda, rozłóżmy namiot.

Nowisiuciulek wyjął z tobołka dużą płachtę materiału. Długi kij za pomocą sznurów przymocowano w poziomie między dwoma grubymi drzewami. Przerzucono przez niego ową brązową płachtę. Prowizoryczny szałas stał się dla czwórki skrzatów i dziewczyny leśnym domkiem. Noc spędzili na twardym podłożu, z wbijającymi się w plecy korzeniami. Skrzatom, których ciałka były pokryte brązowym futerkiem, nie było zimno. Łysa Izka natomiast drżała z zimna jak osika.

Ciąg dalszy nastąpi...

Julia Opala

KĄCIK CZYTELNIKA
Dan Brown: Cyfrowa twierdza

NSA konstruuje potężny superkomputer, pozwalający złamać każdy szyfr metodą "brutalnego ataku". Dzięki niemu amerykański wywiad może czytać komunikaty przesyłane przez terrorystów i szpiegów, oraz udaremniać ich plany. Genialnemu japońskiemu kryptologowi udaje się stworzyć nie dający się złamać szyfr nazwany "Cyfrową Twierdzą". Grozi, że przekaże go do publicznego użytku. Susan Fletcher, piękna matematyczka pracująca dla NSA, prowadzi dramatyczny wyścig z czasem, by ocalić agencję, zdemaskować zdrajcę w jej szeregach i odkryć szczegóły planu, którego celem jest zniszczenie banku danych wywiadowczych USA. Stawką jest jej życie... i życie mężczyzny, którego kocha.

Dan Brown: Zwodniczy punkt

Najnowszy satelita NASA wykrywa niezwykły obiekt w lodowcach Arktyki, meteoryt ze śladami życia pozaziemskiego. Biały Dom przygotowuje się do poinformowania o odkryciu światowej opinii publicznej. Stanowiłoby ono sensację na miarę lądowania człowieka na ...

Księżycu i zapewniło urzędującemu prezydentowi USA reelekcję. W celu zbadania meteorytu i stwierdzenia jego autentyczności na Arktykę udaje się grupa naukowców. Do grupy na osobiste polecenie prezydenta dołącza Rachel Sexton, analityk wywiadu, by przygotować opis znaleziska dla Białego Domu. Towarzyszy jej Michael Tolland, światowej klasy oceanograf. Wkrótce okazuje się, że rzekome odkrycie to precyzyjnie przygotowana mistyfikacja. Człowiek, który za nią stoi, zrobi wszystko, by prawda nie ujrzała światła dziennego. Rachel i Michael muszą uciekać, tropieni przez bezlitosnych komandosów-zabójców. Próbują ostrzec prezydenta i ustalić, kto kryje się za misterną intrygą, zwodniczym punktem na kreślonej przez nich mapie spisku...

Dan Brown: seria powieści z Robertem Langdonem

Tom I - Anioły i demony

Robert Langdon zostaje pilnie wezwany do położonego koło Genewy centrum badań jądrowych CERN. Jego zadanie – zidentyfikować zagadkowy wzór wypalony na ciele zamordowanego fizyka. Langdon ze zdumieniem stwierdza, że jest to symbol tajemnego bractwa iluminatów – potężnej, aczkolwiek nieistniejącej od czterystu lat organizacji walczącej z Kościołem, do której należały najświetniejsze umysły Europy, jak choćby Galileusz. Jak się okazuje, iluminaci przetrwali w ukryciu do czasów współczesnych i planują straszliwą wendettę- wysadzenie Watykanu przy użyciu antymaterii wykradzionej z genewskiego laboratorium. Langdon i Vittoria Vetra, córka zamordowanego fizyka, mają zaledwie dobę, by odnaleźć utajnioną od XVI wieku siedzibę iluminatów i zapobiec niewyobrażalnej tragedii. Czy zdołają na czas rozszyfrować wskazówki zapisane w jedynym zachowanym w archiwach Świętego Miasta egzemplarzu legendarnego traktatu Galileusza? Jak zakończy się dramatyczny wyścig z czasem – po tajemnych kryptach i katakumbach, wyludnionych katedrach, tropem symboli iluminatów zakamuflowanych przed wiekami miejscach znanych każdemu mieszkańcowi Rzymu? Zagadka goni zagadkę, prowadząc do najbardziej nieoczekiwanego finału...

Tom II - Kod Leonarda da Vinci

W Luwrze zostaje popełnione morderstwo. Jego ofiarą jest kustosz. Zwłoki zostają znalezione w pozycji przypominającej sławny rysunek witruwiański, na którym renesansowy artysta przedstawił idealne proporcje ludzkiego ciała. W zbrodnię zamieszany jest - według policji - profesor z Harvardu, znawca symboliki religijnej.

Sprawy komplikują się, gdyż umierający kustosz pozostawił szereg zagadek, które mają pomóc wskazać winnych tej zbrodni i trzech innych popełnionych tej nocy na wpływowych mieszkańcach Paryża. Ale mają też doprowadzić do czegoś znacznie bardziej istotnego.

Tom III - Zaginiony symbol

Co zaginęło, zostanie odnalezione…

Waszyngton. Harvardzki specjalista od symboliki, Robert Langdon na prośbę swego przyjaciela i mentora, Petera Solomona, ma wygłosić wykład na Kapitolu. Kiedy dociera na miejsce, okazuje się, że ...

na wieczór nie zaplanowano żadnego odczytu, a po chwili na środku rotundy odkryte zostaje makabryczne znalezisko, niepokojąco naznaczone pięcioma tajemniczymi symbolami. Jego przesłanie jest dla Langdona oczywiste – to zaproszenie do dawno zaginionego świata skrywającego ezoteryczną mądrość.

Kiedy okazuje się, że Peter Solomon, filantrop i prominentny członek loży masońskiej, został porwany, Langdon wie, że istnieje tylko jeden sposób, by ocalić przyjaciela: przyjąć tajemnicze zaproszenie i udać się tam, gdzie zaprowadzą go zaszyfrowane wskazówki.

A poprowadzą go podziemnymi korytarzami do tajemnych komnat i świątyń ukrytych pod jednym z najpotężniejszych miast świata. Skrywa ono prastare sekrety loży masońskiej i odkrycia, których wielu wolałoby nie ujawniać. Rozpoczyna się szalona wędrówka i wyścig z czasem, bo Langdon ma zaledwie kilka godzin na dotarcie do celu. W przeciwnym wypadku jego przyjaciel zginie.

Tom IV - Inferno

Światowej sławy specjalista od symboli, Robert Langdon, budzi się na szpitalnym łóżku w zupełnie obcym miejscu. Nie pamięta, jak i dlaczego znalazł się w szpitalu. Nie potrafi też wyjaśnić, w jaki sposób wszedł w posiadanie tajemniczego przedmiotu, który znajduje we własnej marynarce.

Czasu na rozmyślania nie ma niestety zbyt wiele. Ledwie na dobre odzyskuje przytomność, ktoś próbuje go zabić. W towarzystwie młodej lekarki Sienny Brooks Langdon opuszcza w pośpiechu szpital. Ścigany przez nieznanych wrogów przemierza uliczki Florencji, próbując odkryć powody niespodziewanego pościgu. Podąża śladem tajemniczych wskazówek ukrytych w słynnym poemacie Dantego…

Czy jego wiedza o tajemnych sekretach, które skrywa historyczna fasada miasta wystarczy, by umknąć nieznanym oprawcom? Czy zdoła rozszyfrować zagadkę i uratować ludzkość przed śmiertelnym zagrożeniem?

James Dashner: Więzień Labiryntu

Seria książek, która stała się światowym bestsellerem i jest uznawana za jedną z najlepszych tego gatunku.

Prequel - Rozkaz zagłady

Zanim weszli do Labiryntu padł rozkaz zagłady... Sądzili, że koniec świata już nastąpił.

Zanim powstał DRESZCZ, zanim zbudowano Strefę, zanim Thomas znalazł się w Labiryncie, rozbłyski słoneczne wypaliły powierzchnię Ziemi, zabijając większość populacji globu.

Najgorsze dopiero nastąpi.

Mark i Trina byli tam, gdy to się stało. Przetrwali. Ale teraz wśród ocalałych szerzy się wirus. Wirus, który sprawia, że ludzie wpadają w morderczy szał. Nie ma leku. Nie ma dokąd uciekać. Są przekonani, że istnieje sposób, aby uratować tych, którzy ocaleli – jeśli uda im się przeżyć. Bo w tym nowym, spustoszonym świecie każde życie ma swoją cenę. A dla niektórych jesteś więcej wart martwy niż żywy.

Koniec to zarazem początek.

Tom I - Więzień Labiryntu

Kiedy Thomas budzi się w ciemnej windzie, jedyną rzeczą jaką pamięta jest jego imię. Kiedy drzwi się otwierają jego oczom ukazuje się grupa nastoletnich chłopców, która wita go w Strefie – otwartej przestrzeni otoczonej wielkimi murami, która znajduje się w samym centrum wielkiego i przerażającego Labiryntu.

Podobnie jak Thomas, żaden z mieszkańców Strefy nie wie z jakiego powodu się tu znalazł i kto ich tu zesłał. Czują jednak, że ich obecność nie jest przypadkowa i każdego ranka próbują znaleźć odpowiedź, przemierzając korytarze otaczającego ich labiryntu. Jednak ta droga nie jest łatwa, bowiem labirynt skrywa swoje okrutne tajemnice.

Kiedy następnego dnia po Thomasie windą do Strefy po raz pierwszy zostaje dostarczona dziewczyna przynosząc tajemniczą wiadomość, wszyscy Streferzy zdają sobie sprawę, że od tej pory nic nie będzie już takie jak było. Thomas podświadomie czuje, że to właśnie on i dziewczyna są kluczem do rozwiązania zagadki Labiryntu i znalezienia wyjścia. Ale z każdą chwilą czasu na to jest coraz mniej, a pytań wciąż więcej.

Dlaczego w ogóle znaleźli się w Strefie? Jaka jest ich rola? Kim są Stwórcy, którzy sprawują nad nimi kontrolę? Czym jest Labirynt i czy można znaleźć z niego wyjście? Jaką cenę przyjdzie im za to zapłacić i czy są na to gotowi? Szansa jest tylko jedna: znajdź wyjście albo giń.

Tom II - Próby ognia

Znalezienie wyjścia z Labiryntu miało być końcem. Żadnych więcej niespodzianek, żadnych puzzli. I żadnego uciekania. Thomas był przekonany, że jeśli Streferzy zdołają się wydostać, odzyskają swoje dawne życie.

W Labiryncie życie było łatwe. Było jedzenie, schronienie i względne bezpieczeństwo. Dopóki Teresa nie zapoczątkowała końca. Ale w świecie poza Labiryntem koniec został zapoczątkowany już dawno temu.

Spalona przez Pożogę i wysuszona z powodu nowego surowego klimatu, Ziemia stała się krainą zniszczenia, penetrowaną przez Poparzeńców, ludzi zarażonych Pożogą.

Dlatego Streferzy wciąż nie mogą przestać uciekać. Zamiast upragnionej wolności, muszą stawić czoła jeszcze jednej próbie. Muszą przejść przez najbardziej spaloną część świata i dotrzeć do celu w ciągu dwóch tygodni.

Ale DRESZCZ przygotował im na tej drodze wiele niespodzianek. Wiele krwawych niespodzianek...

Thomas może tylko zastanawiać się, czy sekret do wolności tkwi w jego głowie, czy też na zawsze będą zdani na łaskę DRESZCZU...

Tom III - Lek na śmierć

Thomas wie, że DRESZCZowi nie można ufać, ale oni twierdzą, że czas kłamstw już się skończył, że zgromadzili w toku Prób wszystkie dane, jakie dało się zebrać, a teraz chcą przywrócić Streferom pamięć, bo potrzebują ich pomocy w ostatecznej misji.

Streferzy muszą dobrowolnie pomóc uzupełnić mapę, która pozwoli stworzyć lek na Pożogę. DRESZCZ nie wie jednak, że stało się coś, czego żadne Próby i żadne Zmienne nie pozwoliłyby przewidzieć. Thomas przypomniał sobie dużo więcej, niż przypuszczają. I wie, że nie może wierzyć w ani jedno słowo z tego, co twierdzi DRESZCZ. Czas kłamstw już się skończył. Ale prawda jest bardziej niebezpieczna, niż Thomas kiedykolwiek mógł sobie wyobrazić. Czy ktokolwiek przetrwa poszukiwania leku na śmierć?

Opracowała: Agata Wiśniewska

KĄCIK KINOMANA

Opracowała: Agata Wiśniewska

KĄCIK MUZYCZNY

Opracowała: Julita Szymańska

KĄCIK MODY I URODY

Witam Was po długiej przerwie!

Aktualne wydanie "Dzwonka" oparte jest na temacie jesieni. W tą piękną porę roku zmianiają się kolory, ale również i pogoda. Cudownie jest spacerować, ale żeby oddać się tej przyjemności należy odpowiednio się ubrać. Bardzo ważny jest wybór dobrej, ciepłej kurtki, płaszcza. Jesienią nie tylko jest zimno, ale i deszczowo. Powinniśmy zaopatrzyć się w ciepłe, wytrzymałe buty. Nawet gdy zapewnimy sobie ciepłe ubranie i buty, to i tak odczuwamy potrzebe wyglądania elegancko i modnie. W tym oczywiście pomogą nam cudowne szale.

W tych trudnych wyborach pomogę Wam oczywiście ja! :)

Kurtki i płaszcze

Parka - dłuższa kurtka, najczęściej wypełniona naturalnym lub syntetycznym puchem, z wyściełanym futrem kapturem. Typ kurtki idealny na chłodne lub deszczowe dni. Ale też wiele w jednym. Luźna, ale może być dopasowana. Sportowa, ale może być elegancka i finezyjna. Możesz wyjść w niej na spacer w kaloszach, ale i na eleganckie spotkanie w butach na obcasie. Może być ciepła, ale też lekka i przewiewna. Jedno jest pewne - jest zawsze modna i szykowna. Parki pasują też do każdego typu sylwetki i można je nosić na wiele sposobów: podkreślać talię, nosić luźno, zakładać kaptur, podwiązywać wysoko rękawy, lub je opuszczać. Parka... wariacja na każdą porę i pogodę.

Anorak - nieprzemakalna kurtka z kapturem i ściągaczem noszona przez Inuitów i polarników. Tradycyjnie anorak nie był rozpinany z przodu, jednak współcześnie wiele rozpinanych kurtek określanych jest jako anoraki.

W popularnym użyciu często stosuje się zamiennie nazw parka i anorak do określenia puchowej kurtki z kapturem.

Płaszcz - do łask znów wracają zwyczajne, ale eleganckie płaszcze pasujące do wszystkiego.

Parki

Anoraki

Płaszcze

Buty

Botki - buty, których cholewka sięga okolic kostki (może kończyć się poniżej kostki, ponad kostką, a także sięgać połowy łydki). W ostatnich sezonach zostały okrzyknięte najmodniejszym obuwiem. Ich sukces wynika z faktu, że buty te można nosić właściwie przez cały rok - są botki zimowe, wiosenne i jesienne, a nawet nadające się na ciepłe letnie dni. Mocno zaznaczona podeszwa, traktor, elastyczne wstawki, zamki oraz klamry - to wszystko sprawia, że są niestandardowe oraz modne. Botki to buty, których nigdy nie jest za wiele w kobiecej garderobie.

Sztyblety (rollingstonki) - skórzane buty na płaskiej podeszwie i z nierozcinaną cholewą ponad kostkę, która zaopatrzona jest w elastyczną gumę po bokach ułatwiającą zakładanie. Pierwotnie używane w jeździectwie. Mają zapewnić prawidłowe ułożenie nogi w strzemieniu i wygodę. Wysokość ponad kostkę ochrania ją przed obcieraniem. Dziś to jedne z najmodniejszych rodzajów obuwia.

Traperki - buty, zazwyczaj ciepłe, z podwyższoną cholewką, wiązane.

Botki

Sztyblety

Traperki

Szale

Mam nadzieję, że choć trochę Wam pomogłam. Dzięki tym ubraniom i obuwiu nie zmarzniecie...

Opracowała: Natalia Kowalska

SPORT
Radość, szok, euforia, nerwy - Polacy na Mistrzostwach Europy we Francji

Piłkarze reprezentacji Polski wywalczyli awans do mistrzostw Europy po raz drugi w historii, pokonując na Stadionie Narodowym w Warszawie drużynę Irlandii 2:1, po golach Grzegorza Krychowiaka i Roberta Lewandowskiego. Polska z 21 punktami zajęła 2 miejsce premiowane awansem.

Za nami kapitalne eliminacje do turnieju we Francji. Tak naprawdę w ostatnich kilkunastu latach chyba ani razu nie mogliśmy być tak dumni z piłkarskiej reprezentacji Polski.

Wyniki spotkań Polski w eliminacjach do Euro '2016

07.09.2014 Polska7:0Gibraltar
11.10.2014 Polska2:0Niemcy
14.10.2014 Polska2:2Szkocja
14.11.2014 Polska4:0Gruzja
29.03.2015 Polska1:1Irlandia
13.06.2015 Polska4:0Gruzja
04.09.2015 Polska1:3Niemcy
07.09.2015 Polska8:1Gibraltar
08.10.2015 Polska2:2Szkocja
11.10.2015 Polska2:1Irlandia

Opracowała: Katarzyna Wiśniewska